sobota, 15 stycznia 2011

Tysiąc małych szpileczek w mojej piersi

Tysiąc małych szpileczek od kilku dni wbija się w moją lewą pierś, sss boli. Tak, tak dopadło mnie zapalenie piersi. Boli jak diabli a jaszcz gorzej gdy mój synek ssie. Najpierw myślałam, że boli mnie pierś bo założyłam biustonosz z fiszbinami a do tego lewą stroną opieram się o łóżeczko gdy usypiam malucha. Ale gdy dostałam dreszczy,gorączki ponad 38 stopni, silnego bólu głowy i wszystkich stawów. To coś mnie tknęło, że to może być zapalenie piersi. Już pod kołdrą sprawdziłam w necie, objawy się zgadzały. Rano zapakowałam małego do taxi i pojechaliśmy do ginekologa na badanie piersi. Na szczęście zwolniło się miejsce u Pani doktor i zostałam szybko przyjęta. Dostałam dwa antybiotyki, probiotyk i zalecenie by karmić, karmić ,karmić Pech chciał,że mój mąż wyjechał w delegację,ale dałam radę