poniedziałek, 9 sierpnia 2010

Łapki niedrapki

Od Marty - mamy prześlicznego Kubusia otrzymałam dziś cenną informację dotyczącą zakładania noworodkom ŁAPEK NIEDRAPEK. Nastraszona przez położną i przerażona zadrapaniami, które może zrobić sobie Olek w pierwszych dniach życia włączyłam te maleńkie rękawiczki do wyprawki. Jak każda matka pragnę by moje maleństwo nie cierpiało choćby z powodu małych zadrapań, czy infekcji które mogą przy nich powstać. Z drugiej strony jak napisała mi Marta łapki niedrapki ograniczają świat zmysłów maluszka i uniemożliwiają mu poznawanie samego siebie i otoczenia przez dotyk. Maluszek dotyka siebie bo jest ciekawy swojego noska, uszek, policzków a niedrapki mu to uniemożliwiają. Drugi argument, który mnie skłania mnie do zaniechania zniewolenia paluszków mojego szkraba jest taki, że te pierwsze paznokcie maluszka są bardzo delikatne jak firaneczki. z kolei doświadczenie Marty przekonuje mnie że takie zadrapania są niewielkie i bardzo szybko znikają. Jestem raczej zwolenniczką wychowania metodą przez doświadczenia dlatego nie zastosuję łapek niedrapek no chyba że mały będzie miał problemy ze skórą.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz