piątek, 31 grudnia 2010

Sylwester


Spędzamy sylwestra w domu, Olek smacznie śpi a my zjedliśmy wielką michę frytek i zaraz otworzymy szampany. Jeden specjalnie dla mnie, owocowy bezalkoholowy z bąbelkami, drugi dla Grześka CinCin, a dla Olka samoobsługowy bar mleczny. Impreza że hej!!!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz